Zamek w Suchej Beskidzkiej
ZabytkiZwiedzanie

Zamek w Suchej Beskidzkiej

Nocami, po krużgankach i komnatach zamku w Suchej Beskidzkiej, przechadza się  postać kobiety w czarnych szatach. Któż to taki? Otóż jest to Anna Konstancja Wielopolska, pani na zamku w Suchej Beskidzkiej.

Legenda głosi, że pani Wielopolska była niezwykle surowa i bezwzględna. Lubiła wyprawiać się razem z mężczyznami przeciwko zbójom, których po schwytaniu skazywała na śmierć. Równie okrutna i bezlitosna była dla swoich poddanych, nie kryli więc radości, kiedy umarła. Wkrótce jednak, ku ich rozpaczy, okazało się, że okrutna pani nawet po śmierci nie daje spokoju mieszkańcom Suchej Beskidzkiej, odwiedzając, już jako zjawa, zamkowe krużganki. Brrrr…

Historia

Zamek w Suchej Beskidzkiej powstał, z inicjatywy Kaspra Suskiego, poprzez rozbudowę istniejącego w tym miejscu rycerskiego dworu obronnego, pochodzącego z połowy XVI wieku. W kolejnych wiekach kilkakrotnie przebudowywany – według obowiązującej w danych latach mody – zyskał cechy renesansowe, barokowe i w rezultacie został przekształcony w okazały pałac. Właściciele zamku zmieniali się dość często, a wśród nich byli przedstawiciele znanych polskich rodów – Komorowskich, Wielopolskich, Branickich, Tarnowskich. Pomimo tych zmian obiekt przemknął przez wieki w stanie dość dobrym – ominęły go pioruny, pożary, wojny, najazdy wojsk i inne nieszczęścia. Po II wojnie światowej miało tu swoją siedzibę nadleśnictwo, później szkoła i spółdzielnia gminna. Obecnie w zamku znajduje się muzeum, a także szkoła, hotel i restauracja. W zamkowych komnatach odbywają się spotkania, koncerty, wystawy. Odrestaurowany obiekt udostępniony jest do zwiedzania. 

Zamek w Suchej Beskidzkiej
Zamek w Suchej Beskidzkiej – Grażyna Kubiak

Mały Wawel

Liczne drogowskazy zaprowadziły mnie w pobliże zamku. Moim oczom najpierw ukazał się park z ciekawymi kamiennymi rzeźbami, a następnie zabudowania zamkowe. Kiedy podjechałam bliżej i dotarłam na dziedziniec, zrozumiałam, dlaczego zamek suski nazywany był „Małym Wawelem” – opinię tę zyskał za sprawą ślicznych arkadowych krużganków, zdobiących wewnętrzną część dwóch skrzydeł. Kiedy już przyjrzałam się krużgankom z zewnątrz, postanowiłam zobaczyć je z bliska, dotknąć, powąchać i przytulić. W tym celu udałam się do muzeum, skąd mogłam dotrzeć do poszczególnych pomieszczeń, zobaczyć wiele ciekawych eksponatów i wystaw, a także pospacerować po krużgankach i poszukać zjawy w czarnych szatach. Następnie udałam się do zamkowej kaplicy, w której moją uwagę przykuły niezwykłe zdobienia ścian – unikatowe polichromie. 

 


Autor: Grażyna Kubiak zwiedzanie, to jej pasja i sposób na oderwanie się od codzienności. Chętnie dzieli się z Szanownymi Zwiedzaczami tym, co w zwiedzaniu bliższych i dalszych zakątków urzeka ją najbardziej. Jako zdeklarowany Zwiedzacz (nie tylko) Zamkowy przedstawia na swojej stronie www.zwiedzaczzamkowy.blog.onet.pl różne ciekawe miejsca, nie tylko z Małopolski!

Podobne wpisy

Kozia Przełęcz

Łukasz Kurbiel

Zamczysko w Myślenicach

Łukasz Kurbiel

Myślenice

Łukasz Kurbiel

Ta strona korzysta z plików cookie. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Czytaj więcej