Historia lodów w Nowym Targu sięga połowy XX wieku, kiedy to produkcją zimnego deseru zajął się piekarz Franciszek Żarnecki. Jego lody „stały się legendą i były tak pyszne, że każdy kto przyjeżdżał do Nowego Targu je kupował”1. Aby spróbować lodów, ludzie zjeżdżali się z całego Podhala.
Dawniej lody produkowano tylko latem i wykorzystywano do tego tylko naturalne produkty: świeże mleko, jaja oraz owoce truskawki i borówki. Masa lodowa powstawała z mleka i jajek, którą pasteryzowano do ponad 80 stopni C. Lody zawdzięczały swoją jednolitą, kremową konsystencję tylko i wyłącznie sile ludzkich rąk – lody kręcono ręcznie na korbę w baniaku obłożonym lodem. Wówczas nie posiadano instalacji chłodniczej i w lód zaopatrywano się zimą. Pochodzące z Dunajca duże bloki lodu przechowywano w piwnicy o grubych kamiennych ścianach. Później ten lód wykorzystywano do nabijania specjalnych pojemników w których mroziła się przygotowana masa lodowa. Lody podawano w waflach nakładane łopatką bądź łyżką z bukowego drewna. Produkcja nowotarskich lodów trwa nieprzerwanie od czasów F. Żarnieckiego. Tradycyjna receptura to ścisła tajemnica i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Każdego roku lody przyciągają do Nowego Targu rzesze ich miłośników
Obecnie lody występują w kilku smakach: śmietankowym, truskawkowym, jagodowym i kawowym. Podawane są w lekkim chrupiącym waflu.
Tradycyjne lody nowotarskie można nabyć w czterech lodziarniach na terenie miasta – u państwa Żarneckich, Jarkiewiczów i Lubieńskich. Są dostępne od maja do października. W kawiarence Deja Vue (należącej do państwa Lubieńskich) można ich kosztować przez cały rok.
Nowotarskie lodziarnie:
– Żarnecka Karolina, Rynek 26;
– Lubieńska Zofia, ul. Sokoła 11;
– Klepacz Magdalena, Deja Vue, Rynek 25, Długa 64
– Jarkiewicz Andrzej, ul. Kościuszki, Rynek 9
Źródło:
1 Beata Szkaradzińska, „Legendarne lody” (Dziennik Polski, 12.09.2006 r.)
www.minrol.gov.pl/
www.nowytarg.pl